Skip to main content
Wyladowalam. Siedzimy na lotnisku w HK i czekamy na Sebe. Glus obiecal, ze bedzie na mnie czekal z kwiatami ale czekal z okularami. Podobno nareszcie wygladam dobrze. Ha, az sie boje pomyslec jak wygladalam wczesniej. Na razie bez zdjec, bo nie mamy czytnika do karty ale juz po niego pedzimy zeby Wam sie pokazac.
Kocham Azje (oczywiscie nie Tuchajbejowicza, choc Olbryski w tej roli byl swietny).
HK a raczej lotnisko w HK pozdrawia wszystkich
ps.
Wstawianie przez maila postu na bloga, myślisz Tomek, że jest to możliwe?

2 komentarze

  • Tomek pisze:

    No pewnie że mozliwe- sms , mms , lub mailem trzeba poustawiac to na serwerze bloggera i juz 🙂

  • Anonymous pisze:

    Kochani, już za Wami tęsknię i zazdroszczę po stokroć. W Warszawie dziś spadł deszcz, jest mokro i szaro…
    Całusy dla Nie-Świętej Trójcy!
    Domi

    PS: Zapomniałam swoje hasło i login, więc będę pisać anonimowo.