Skip to main content

Po wczorajszej 7 godzinnej wesołej jazdy busem i słuchania Wołoszańskiego oczywiście,dotarliśmy do Kalaw. Miasteczko słabe ale stąd wyruszamy na 3 dniowy trekking nad jezioro Inle. Jesteśmy pełni zapału – no zobaczymy czy damy radę, bo przed nami 50 km w upale i kurzu. O Jezu ! Albo o Buddo !

29-imag4428