Taka mielismy przygode : lezymy na swojej prywatnej plazy naturystow a tam w krzkach 5 nastoletnich podgladaczy czeka na akcje…. jak Glus poszedl do wody to chlopcy szybciuko podeszli do mnie zeby sie zaprzyjaznic, ale oto wraca maoryski wojownik z grozna mina… niestety fotka nie wchodzi, więc wstawiam zastępstwo – też pięknie !