Jest dobrze.
Właśnie się mi przypomniało, że nie mogę wejść na bloga, żeby zobaczyć co tam wrzuciłam i co mi odpisalście, bo
bo TU JEST CENZURA i nie da się tak bezpośrednio. Jak toś się natknie jaki jest adres na blogspot, to bardzo proszę o linka na anka@mustb.pl
pozdro w Kantonu od szczęśliwie śpiącego Glusia i oczwiście ode mnie
Widze, ze u was jest cieplo! Zazdroszcze wam! Milego i cieplego pobytu zycze!
Już za porę dni, za dni parę, biera plecak swój i co? aaaaa i crocsy
taki rzech smutny synek… nic rumu, ja?
Dzięki siostra. Jeszcze nie wiem jak jest ciepło ale może już za 5 godz się dowiem.
Sebu – i co jeszcze miałeś zabrać?
Tak, tak Domi – rumu nie ma ale piwko wchodzi nieźle..