Marlena nie traciła czasu na czekanie na nas i pomaszerowała w 40 stopniowym upale 15 kilometrów z Kuty do Tanah Lot. Zobaczcie jaka jest szczęśliwa – jeszcze nie wie jakie ma ładne czerwone podkolanówki z tyłu na łydkach. Witek się nie dał namówić na zwiedzanie i obszedł 300 razy Kutę i poddał się masażom nie mniejszą ilość razy. NARESZCIE ZACZYNAJĄ SIĘ WAKACJE !!!
Błąd aparatu czy zabawa photo shopem??? 😉