Las Vegas było gorące i bardzo rozbawione ale Pan Gluś był śpiący i powiedział, że jest za stary na takie nocne zabawy. Udało nam się jednak osobno zobaczyć Vegas z Starosphere Tower a na następny dzień Krzysiek wygrał 3 dolce, po czym zaraz je znowu obstawił, żeby mieć po co wrócić aby się odegrać!!
Bugsy wiedział co robi budując Vegas !! Tu pieniądze i menele leżą na ulicach. Ludzie kompletnie poszaleli i od 5 rano grają na jednorękich bandytach.