Święta, święta .. a te właśnie spędziliśmy w nieprzyzwoicie przyjemnym resorcie. Basen, gorący ocean, ogromne śniadania, doskonałe towarzystwo i całe nasze rodziny na łączach z kolędami i życzeniami. Tego nam było trzeba przed wyprawą na Kilimandżaro.
Więcej fotek i filmów znajdziecie na Google w albumie