Skip to main content

DSC09906

Amerykanie bardzo poważnie podchodzą do Dnia Niepodległości !!! Mniej więcej tak jak my kiedyś do dnia 22 lipca. Wszędzie wiszą fagi, jest upalnie, więc trzeba zrobić grila, napić się zimnego piwka a wieczorem iść do Chorzowskiego Parku na sztuczne ognie. Jednak, ponieważ mają auta i nie dojeżdżają do Parku tak jak my kiedyś autobusami czy tramwajami tylko samochodami to zabierają ze sobą krzesełka albo kocyki, żeby posadzić swoje „malutkie” tyłeczki i nie stać aż pół godziny. My też się do nich dołączyliśmy ale siedzieliśmy na chodniku, bo nie byliśmy tacy przebiegli. Wcześniej po lanczyku w Fabryce Serników ( bez komentarza !!) wpadliśmy na chwilkę do Włoch, żeby poćwiczyć mózg przy szachach.

One Comment

  • Marlena pisze:

    Anula, dodaj mnie do grupy, czekam na więcej info:D:D

    Buziak! Trzymaj się na Amełykańskiej ziemi;)