Skip to main content

To była najdroższa kolacja w naszym życiu. I nie mam tu na myśli tych marnych 700 złoty od osoby ale o tych 7 tysiącach, które musiał Krzysiek wydać na bilet powrotny do Polski, bo w tym czasie powinniśmy być już na lotnisku !

One Comment

  • Tomek pisze:

    Haaa – a wiecie że za chwilę koniec wakacji 🙂 Dobrze wam i tak 🙂 Wracać mi tutaj. Dzielić z nami jesienną pogodę – deszcz i ziomp.
    Jestem zawistnym palantem i wogóle.

    Bilety do Ameryki pd za około 2000 tys Domi mi wysłała – trzeba sie zastanowić nad zakupem.