Skip to main content

Okazuje się, że nawet na tej rzekomo komercyjnej plaży, gdzie było mał ludzi nie łatwo nam było znaleźć jakieś lokum. Przy plaży – albo drogie hotele albo jak już w odpowiedniej cenie to scoon. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że nie wszędzie możemy zanocować, bo może i gdzieś by było taniej to foreginy nie mogą się zameldować.Tylko niektóre miejscówki mogą przyjmować obcych, bo muszą mieć specjalne zezwolenie. Prawdopodobnie łączy się to także z zakazem posiadania waluty obcej przez zwykłych ludzi oraz z wykupem specjalnej licencji na przechowywanie obcych. Nasz gospodarz miał, więc w końcu za jedyne 30 usd od pokoju  500 m od plaży spaliśmy dwie nocki. Pokoje duże i łazienki też przestronne o czym przekonał się Borek – da razy się w nich zatrzaskując.

28-IMG_1967

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC