Wiem, że trochę mało piszę ale obiecuję, że w następnych dniach trochę się poprawię i na pewno będą codziennie uzupełniać teksty na bieżąco.
Tak wyglądał jeden z naszych 4 busików –
mogliśmy jeszcze wybrać transport publiczny
żeby zobaczyć osławione przez wszystkich tarasy ryżowe
a niektórzy nawet na tych tarasach mieszkali – to był widok ” prawie” z naszego okna …
a tak wyglądały nasze domki z tyłu
ale wiadomo kilka osób poszło na bogato i postanowiło zamieszkać w świątyni
i o właśnie to były te „cwaniaczki”