Serengeti Park Narodowy – stąd zaczyna się Wielka Migracja do Parku Masai Mara w Kenii. Dla nas oznaczało to 10 godzin podglądania z okien samochodu życia zwierząt w ogromnym ogrodzie zoologicznym. Był nawet lampart, ale go nie dałam rady upolować dla Was z telefonu, to samo było z hipciami, które moczyły się w małej rzece 😀. Żyrafy,🦒 słonie 🐘i małpy🦧 spacerowały obok samochodu. Pumby przebiegały przez drogę na swoich krótkich nóżkach a Tymon odwiedził werandę naszego luksusowego namiotu o 3 w nocy. Podobno było słychać o północy ryk lwa🦁 ale nasz kamienny sen pozbawił nas radości uczestniczenia w nocnym życiu sawanny. Może to i lepiej, że oddaliśmy się pod opiekę dzielnych Masajów, bo w następnym dniu zobaczyłam niepokojące ślady…🙈
Więcej fotek i filmów znajdziecie na Google w albumie